Trzy tygodnie zajęło czterem paniom z Fundacji Rozwoju Gmin PRYM z Parzęczewa uplecenie wieńca na Dożynki Prezydenckie w Spale. – Kierowałyśmy się wskazówkami danymi nam przez specjalistę, etnografa Aldonę Plucińską. Używałyśmy wyłącznie oryginalnych, tradycyjnych surowców, takich jak: wiklina, zboże i bibuła. Nasz wieniec symbolizował chleb – wyjaśnia jedna z jego twórczyń Donata Bugajska. – W jego środku znalazły się rzeźby stworzone przez lokalnego artystę – Bogdana Ignaczaka. Cztery żywioły i cztery postacie: rolnik symbolizował ziemię, pszczelarz powietrze, piekarz ogień a młynarz wodę.
Również stroje osób niosących wieniec w korowodzie dożynkowym nie były przypadkowe – lniane koszule, fartuchy i czepki przywodziły na myśl dawne dzieje polskiej wsi. Parzęczewski wieniec został doceniony także przez sędziów i otrzymał wyróżnienie w konkursie na najładniejszy wyrób z tegorocznych plonów. Członkowie „Prymu” i zespołu ludowego „Marysie i Jaśki” byli reprezentantami powiatu zgierskiego i województwa łódzkiego, którego władze włączyły się w sfinansowanie wyjazdu delegacji naszego regionu do Spały.
