REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Powołano sztab kryzysowy

Znów sypało całą noc. Z powodu trudnej sytuacji na drogach w mieście, po czterech dniach od ataku zimy – w czwartek 1 grudnia zastępca prezydenta Stanisław Łodwig powołał sztab kryzysowy. Opady były tak duże, że niewystarczający okazał się zaplanowany system odśnieżania miasta…
 
Sztab kryzysowy ma koordynować dodatkowe nadzwyczajne działania podejmowane przez władze w celu poprawy sytuacji na drogach. Taka procedura daje możliwość włączania do działań straży pożarnej, która dysponuje sprzętem do ściągania z dróg tirów. W sztabie pracuje też policja, straż miejska, urzędnicy magistratu odpowiedzialni za drogi i odśnieżanie, prezesi zgierskich spółek miejskich i Zgierskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
 
Wiceprezydent Łodwig poinformował, że umowa z Zakładem Drogownictwa i Inżynierii z Łodzi, który wygrał przetarg i jest odpowiedzialny za odśnieżanie miasta została podpisana w dniu 20 października 2010 roku i obowiązuje od 15 listopada br. do 15 maja 2011 roku. Oprócz tego, w ostatnich dniach na zgierskie drogi zostały skierowane pługi i piaskarki Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej oraz innych spółek miejskich, pomaga też sprzęt prywatnych właścicieli, między innymi firm: „Milma” i „Markab”. Poza tym od piątku 2 grudnia przy odśnieżaniu chodników i przystanków autobusowych będzie pracowało 10 bezrobotnych skierowanych z Urzędu Pracy. 
 
Niestety, mimo tych wszystkich działań, sytuacja na zgierskich drogach – podobnie jak w całym kraju – jest wciąż bardzo trudna. I nic dziwnego, bo tak dużego jednorazowego opadu śniegu nie było u nas od lat – wyjaśnia Dorota Jankiewicz, rzecznik UMZ. Opady trwały długo, a katastrofalną sytuację potęgował silny wiatr, który nawiewał śnieg na już uprzątnięte odcinki dróg. Ta nadzwyczajna sytuacja wymaga mobilizacji nie tylko służb odpowiedzialnych za zimowe utrzymanie miasta, ale i nas wszystkich dodaje. 
 
W komunikacie władz miasta czytamy:
 
"Wielu zgierzan już włączyło się do akcji odśnieżania i serdecznie Im za to dziękujemy. Do wszystkich gorąco apelujemy, by w tak trudnej sytuacji nie siedzieli z założonymi rękami. Dla wspólnego dobra, chwyćmy za łopaty i pomóżmy w odśnieżaniu! Pamiętajmy też, że śnieg leży nie tylko na chodnikach, gruba jego warstwa zalega również na dachach. Strażacy apelują, śnieg z dachów trzeba koniecznie usuwać – dla bezpieczeństwa własnego i innych ludzi.


Nie pozostawajmy też obojętni na los osób bezdomnych, starszych, chorych, samotnych. Jeżeli znajdują się w pobliżu – powiadommy o tym straż miejską (tel. 42 716-44- 58), która się nimi zaopiekuje."
 

Inne

Ciekawe artykuły