REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Pożar, którego nie było

W niedzielę 20 listopada około godz. 10:15 zgierskie służby otrzymały zgłoszenie o zadymieniu budynku na rogu ul. Gołębiej i Szerokiej. Ponieważ ten sędziwy wielorodzinny dom zbudowany jest z drewna na miejscu błyskawicznie zjawiły się dwie jednostki straży pożarnej oraz dwie karetki pogotowia. Szybko okazało się, że przybyli na miejsce ratownicy i strażacy nie mieli wiele pracy ponieważ sytuacja była do tego czasu opanowana. 

Po dojechaniu na miejsce, nie było już śladów zadymienia. Jak ustalili strażacy jego przyczyną był przewód kominowy. Wydano decyzję o zakazie korzystania z niego do czasu wyjaśnienia dokładnych przyczyn zdarzenia – poinformowała dyżurna Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu. 
 
Nikt nie został poszkodowany. 
 

Inne

Ciekawe artykuły