REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Sprawa karetek wraca jak bumerang

Mieszkańcy ziemi zgierskiej mogą chyba mogą mieć już dość słowa "likwidacja". Od dłuższego czasu trwa impas w sprawie tramwaju linii 46. Powiat zlikwidował zamiejscowe oddziały Wydziału Komunikacji. W Ozorkowie na włosku wisi przyszłość Młodzieżowego Domu Kultury. Ważą się losy Zespołu Szkół nr 1 w Bratoszewicach. W Zgierzu zamknięto Łaźnię Miejską. W dodatku jak bumerang wraca sprawa likwidacji zespołu ratowniczego w zgierskim pogotowiu. 

Przypomnijmy, że na początku 2010 r. w wyniku wspólnej interwencji parlamentarzystów i władz samorządowych regionu z trzech jednostek Ratownictwa Medycznego, które planowano zabrać powiatowi w ramach reorganizacji przygotowanej przez Urząd Wojewódzki, udało się uratować dwie karetki. Od 1 stycznia 2012 r. Zgierz ma stracić jedną kartkę. Dodatkowo nastąpi połączenie regionu Zgierza i Łodzi, co będzie oznaczało, że karetki będą mogły jeździć w miarę potrzeb do sąsiednich miast. 
 
Na wady takiego rozwiązania wskazuje kierownictwo zgierskiego oddziału Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
 
Zabranie ze Zgierza jednego podstawowego zespołu oznaczałby znaczne wydłużenia czasu dotarcia dla potrzebującego, co zakończyć się może nawet ludzką śmiercią. Powiat zgierski jest bardzo rozległy, z dużą ilością mieszkańców i letników. Nasi ratownicy interweniują w wypadkach na autostradzie oraz drodze krajowej nr 1. Tymczasem, okazuje się, że nasza karetka trafić ma do Kleszczowa – najbogatszej gminy w Polsce, którą stać na zakup własnej karetki i zatrudnienie ratowników medycznych – mówi Beata Świątczak, zgierska radna, a także kierownik zgierskiego oddziału WSRM w Łodzi. – Nie możemy się na to zgodzić
 
Swoje oburzenie planami Urzędu Wojewódzkiego wyrazili miejscy oraz powiatowy radni. Interweniują również sami ratownicy, którzy wystosowali petycję do Starostwa owiatowego, Urzędu Miasta Zgierza, Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Wojewódzkiego, a także Ministerstwa Zdrowia. 
 
Inne stanowisko przedstawia poseł Artur Dunin. Na październikowej sesji Rady Miasta mówił, że jedna karetka jest przenoszona do Gminy Kleszczów, ale tak naprawdę zyskujemy 28 karetek – łódzkich, które będą obsługiwały również teren Zgierza.
 
Nie zgadzają się z tym ratownicy medyczni pracujący w zgierskim pogotowniu, argumentując że na podstawie obecnych danych moża przypuszczać, że to karteka ze Zgierza będzie częściej wyjeżdżała do Łodzi niż na odwrót.  
 

Inne

Ciekawe artykuły