Policjanci ze Zgierza zatrzymali grupę nastolatków, którzy trzykrotnie włamali się do domu jednorodzinnego na Osiedlu Chełmy w Zgierzu.
Do pierwszego włamania doszło 24 listopada 2011 r. Sprawcy wyłamali łomem drzwi balkonowe. Z mieszkania zabrali złoty zegarek z brylantami i złotą bransoletkę łącznej wartości 29 000 zł. Wiedząc, że we wspomnianym domu znajduje się jeszcze wiele cennych przedmiotów, postanowili, że 16 grudnia 2011 roku ponownie pod nieobecność właścicieli splądrują mieszkanie. Tego dnia dwukrotnie usiłowali włamać się do budynku, ale za pierwszym razem zostali spłoszeni przez sąsiada. Po upływie dwóch godzin od pierwszej próby wrócili na miejsce. Tym razem udało się im wejść do środka, ale wystraszeni alarmem musieli szybko zrezygnowali z zamiarów. Zdeterminowani włamywacze postanowili jeszcze raz włamać się do wspomnianego domu. Swój plan chcieli zrealizować w nocy z 5/6 lutego 2012 r. Tym razem na miejsce przybyli siedmioosobową grupą. Zaplanowali, że część z nich wejście do środka, pozostali będą obserwować teren. Celem tego rabunku miała być biżuteria, pieniądze i antyczny obraz. I ta próba zakończyła się dla nich fiaskiem, bo po wejściu do budynku włączył się alarm, co spowodowało, że wszyscy czym prędzej opuścili teren posesji.
Jakież było zaskoczenie dla wszystkich biorących udział we włamaniach gdy 20 i 21 lutego we wczesnych godzinach rannych do drzwi ich mieszkań zapukali zgierscy policjanci. Podczas jednego z przeszukań policjanci znaleźli u najstarszego z bandy włamywaczy cztery dilerki z zawartością środka odurzającego. Zatrzymani są mieszkańcami Łodzi, większość z nich pochodzi z osiedla Radogoszcz. Najstarszy z grupy i zarazem „mózg operacji” niebawem ukończy 18 lat, kolejny zatrzymany to 17-latek, pozostali są osobami nieletnimi: w wieku 15 i 16 lat.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego zgierskiej komendy ustalili, że najstarszy z grupy wielokrotnie bywał w odwiedzinach w domu pokrzywdzonych. Doskonale orientował się w rozmieszczeniu pomieszczeń, przechowywanych cennych przedmiotach i o stosowanych zabezpieczeniach antywłamaniowych. Włamywacze przy poszczególnych zdarzeniach działali w różnym składzie osobowym.
Usłyszeli już zarzuty odpowiadające ich udziałowi we wspomnianych przestępstwach czyli zarzuty włamania i dwóch usiłowań włamania. Dorośli dodatkowo usłyszeli zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie i udzielanie środków odurzających. Nieletni za popełnione czyny karalne odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. Najstarszym z grupy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa.