REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Ukradł dostawczego fiata i staranował kilka aut

Najpierw wypił alkohol, potem ukradł pojazd, a uciekając nim uderzył po kolei w trzy zaparkowane samochody i czwarty, który właśnie się przemieszczał. Tak właśnie spędzał sobotni wieczór 37 letni mieszkaniec Zgierza.

Dyżurny zgierskiej komendy 12 marca około godz. 22.30 został poinformowany o kradzieży fiata ducato zaparkowanego na ul. Powstańców Śląskich w Zgierzu. Sprawca wykorzystał fakt, że pojazd był otwarty, a w stacyjce znajdowały się klucze. Skradzionym ducato ruszył w podróż, ale długiej drogi nie przebył gdyż na ulicy osiedlowej pomiędzy ul. Łąkową i 3 – go Maja spowodował kolizję drogową uderzając w trzy zaparkowane tam pojazdy – opla, mazdę i toyotę.
 
Ignorując zupełnie fakt uszkodzenia pojazdów 37 latek ruszył dalej, gdzie następnie po przejechaniu kilkunastu metrów zjechał na lewy pas ruchu i uderzył w stojącego tam fiata bravo, wewnątrz którego znajdował się kierowca. Siła uderzenia w ostatni samochód była na tyle duża, że pojazd przemieścił się i uderzył w zaparkowanego prawidłowo opla corsę. 37 latek po kolizji z fiatem bravo, wyskoczył ze skradzionego auta i zaczął uciekać ul. Łąkową w kierunku ul. Łódzkiej. Widząc to, kierowca fiata bravo natychmiast ruszył za nim w pościg. Już po chwili uciekający mężczyzna został zatrzymany i przekazany w ręce zgierskich policjantów. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2 promile. 37 letni „amator wrażeń” trafił do zgierskiego aresztu.

Inne

Ciekawe artykuły