Trzy kontenery śmieci wywiozło Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Zgierzu z jednego z mieszkań w centrum w miasta przy ul. Pułaskiego 4 w środę 27 lipca 2011 r.. Jego lokatorka składowała w nim odpady z pobliskich śmietników. Sprawę straży miejskiej zgłosili okoliczni mieszkańcy. Jak się okazało, sytuacja powtarza się tutaj cyklicznie. Ostatnio taka akacja miała miejsce dwa lata temu.
– Kiedy jeden z naszych funkcjonariuszy wszedł do środka, po domu biegały myszy. Zapach jak unosił się w mieszkaniu był nie do opisania – mówi Dariusz Bereżewski, komendant Straży Miejskiej w Zgierzu. W budynku biegały też szczury, zagnieździło się również robactwo, gdzieniegdzie znajdowały się kości i czaszki zwierząt.
Kobieta która gromadzi śmieci tłumaczy, że nie ma pralki, dlatego lepsze ubrania zbiera z pobliskich śmietników, a kiedy już nie nadają się do noszenia – wówczas je wyrzuca.
Na miejscu zjawili się również pracownicy MPGM i MOPS w Zgierzu. Mieszkanie zostało uprzątnięte i zdezynfekowane.