Do poważnego naruszenia ciszy wyborczej doszło w Ozorkowie. Grupa ludzi 4–5 osób poruszała się po mieście samochodem marki Renault. Co jakiś czas wychodzili z samochodu i nakłaniali przechodniów do oddania głosu na jednego z kandydatów na burmistrza Ozorkowa. Za oddanie głosu na tego kandydata oferowali… wódkę. Krzyczeli „rozdaję wódkę trzeba głosować na …”.
Do dwóch naruszeń ciszy wyborczej doszło również w Zgierzu.