Wielką przykrość sprawiła Iwona Wieczorek, kandydatka na prezydenta miasta Zgierza młodym ludziom. Po raz drugi odmówiła wzięcia udziału w młodzieżowej debacie prezydenckiej. Przypomnijmy, że pierwsza część debaty miała miejsce 24.10.2010 r. w zgierskim MOK. O sprawach ważnych dla młodzieży i miasta rozmawiali wówczas Mirosław Kolenda, Paweł Dziemdziela, Radosław Gajda, Artur Dunin oraz Jerzy Sokół. Wielką nieobecną spotkania była Iwona Wieczorek. Jej komitet odebrał zaproszenie – świadczy o tym podpis na protokole doręczenia zaproszeń (na zdjęciu). Dlatego tym bardziej młodzi ludzie z projektu reporterskiego ZATROPER byli wzburzeni, kiedy w publicznych wypowiedziach kandydatka opowiadała, że zaproszenia nie dostała, nic o tym nie wiedziała i cyt „nie będę się nigdzie wpychać jak mnie nie zapraszają".
Drugą część debaty zaplanowano na 30.11.2010 r. Iwonie Wieczorek postanowiono dać „drugą szansę”. Zaproszenia telefonicznie przekazał koordynator projektu Krystian Śmiałek. Młodzież miała już przyszykowane pytania, gotowy był też sprzęt do nagrywania. Wieczorek zwlekała jednak z potwierdzeniem obecności do ostatniej chwili tłumacząc się brakiem kalendarza. Później nie odbierała już telefonów. Debata została odwołana. Około godz. 18 w City Pizza Pub, pizzerii na placu Kilińskiego zjawił się jednak Jerzy Sokół. Zaplanowana początkowo dyskusja okazała się w kameralnym spotkaniem. Oprócz młodzieży zjawili się również inni mieszkańcy Zgierza. Ostatecznie jednak Jerzy Sokół zdołał odpowiedzieć na przygotowane pytania „zatroperowców”. Wkrótce ukaże się na naszych stronach zapis rozmowy z kandydatem.
Dlaczego Iwona Wieczorek po raz kolejny „olała” ambitną zgierską młodzież? Być może bała się odpowiedzi na pytania, konfrontacji z kontrkandydatem lub po prostu uznała, że i tak większość z uczestników ma mniej niż 18 lat, więc głosów w urnach z nas nie będzie… – podsumowują krótko uczestnicy projektu nie kryjąc swojego oburzenia.