REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Zabił matkę i siostrę dla pieniędzy

W Łodzi ujęto sprawcę wyjątkowo brutalnej zbrodni. Policjanci ze specjalnie powołanej grupy operacyjno-dochodzeniowej składającej się z najlepszych funkcjonariuszy komendy wojewódzkiej i miejskiej w Łodzi zatrzymali 40-letniego mężczyznę, któremu Prokuratura przedstawiła zarzuty podwójnego zabójstwa, a Sąd tymczasowo aresztował na najbliższe trzy miesiące. Sprawcą okazał się brat jednej z ofiar i jednocześnie syn drugiej.Ten sam, który powiadomił o ujawnieniu zwłok.

11 lipca 2011 r.  około południa łódzka policja została zaalarmowana o ujawnieniu w jednym z mieszkań przy ulicy Armii Krajowej w Łodzi ciał dwóch kobiet: 62-letniej matki  i 37-letniej córki. Jak wynikało z wstępnych ustaleń syn starszej z ofiar zaniepokojony brakiem kontaktu z matką i siostrą oraz ich nieobecnością w domu w niedzielę, gdzie miało dojść do umówionego spotkania, dodatkowo po sygnale od pracodawcy starszej z kobiet, iż nie pojawiła się w poniedziałek w sklepie pojechał wraz z żoną do mieszkania przy Armii Krajowej. Dysponując kluczami wszedł do środka gdzie ujawnił zwłoki najbliższych członków rodziny. Kobiety zginęły od ciosów zadanych tępym narzędziem. W pokojach panował nieporządek wskazujący na plądrowanie i motyw rabunkowy. Zginęło kilka przedmiotów. Jak wykazał biegły medyk sądowy do zgonu doszło najprawdopodobniej w godzinach wieczornych w piątek 8 lipca. W sprawie niezwłocznie Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi powołał specjalną grupę operacyjno- dochodzeniową współdziałającą na bieżąco z Prokuraturą Rejonową Łódź – Polesie.

Funkcjonariusze nad rozwikłaniem tej zagadkowej zbrodni pracowali po kilkanaście godzin dziennie. Sprawa z uwagi na środowisko prawnicze, z którego wywodziła się jedna z ofiar oraz utracone przedmioty z różnego rodzaju danymi ukierunkowana była na kilka wątków. Ostatnie dni śledztwa okazały się wyjątkowo pracowite dla prokuratora i policjantów. Na bazie zebranych  informacji, które dzięki wnikliwości i zaangażowaniu śledczych zebrano w spójną całość funkcjonariusze 15 lipca zatrzymali 40-letniego brata jednej z ofiar i syna drugiej jako osobę podejrzewaną o zabicie obu kobiet a następnie upozorowanie napadu rabunkowego. Tłem były najprawdopodobniej problemy finansowe sprawcy. 17 lipca 2011 r. prokuratura przedstawiła mu zarzuty, za które grozi kara dożywotniego więzienia. Wczoraj sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu.

Inne

Ciekawe artykuły