REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Zgierscy policjanci uratowali niedoszłą samobójczynię

Dzięki interwencji policji uratowano niedoszła samobójczynię. 25.12.2010 r. ok. godz. 16:40 Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu odebrał telefon z numeru alarmowego 112. Rozmówczyni prosiła o połączenie z pogotowiem ratunkowym, co niezwłocznie zrobiono. Po kilku minutach dyspozytor pogotowia ratunkowego powiadomił dyżurnego zgierskiej policji o niepokojącym zgłoszeniu, z którego wynikało, że dzwoniąca kobieta usiłuje odebrać sobie życie. Dopytywała o to czy zażyła odpowiednią ilość leków, aby się otruć i popełnić tym samym samobójstwo. Po krótkiej wymianie zdań rozłączyła się.

Funkcjonariusz, aby zapobiec tragedii powiadomił o sytuacji Komendę Wojewódzką Policji w Łodzi. Wszystkimi dostępnymi środkami policjanci rozpoczęli wyścig z czasem o życie kobiety. W efekcie tych działań ustalono miejsce zamieszkania dzwoniącej osoby gdzie bezzwłocznie został wysłany patrol Policji. Funkcjonariusze odnaleźli w jednym z wynajmowanych mieszkań w Strykowie półprzytomną kobietę. Nie nawiązano z nią kontaktu słownego, wyczuwalna była natomiast woń alkoholu. W pobliżu niedoszłej samobójczyni leżały opakowania po lekach uspokajających i nasennych. Na miejsce przybyła karetka pogotowia. Ratownicy udzielili kobiecie pierwszej pomocy a następnie przetransportowali do szpitala na oddział toksykologii.

Inne

Ciekawe artykuły