Mszą świętą w Kościele pw. Matki Bożej Dobrej Rady oraz złożeniem kwiatów pod tablicami na placu Stu Straconych w Zgierzu uczczono 15 kwietnia pamięć kilkudziesięciu zgierzan – katyńczyków w 72. rocznicę zbrodni katyńskiej.
– Pomimo, że na tablicy ofiar tego mordu widnieje 36 nazwisk zgierzan, to w ostatnim czasie doszły jeszcze nazwiska trzech osób, a jesteśmy w trakcie zbierania informacji o kolejnych – mówi Maciej Wierzbowski z Muzeum Miasta Zgierza.
Przez długi czas informacje o zamordowanych m.in. w Katyniu, Charkowie i Miednoje były pilnie strzeżoną tajemnicą Związku Radzieckiego. Gdy 13 kwietnia 1943 r. Niemcy podali informację o odkryciu masowych grobów polskich oficerów, rząd sowiecki rozpoczął kampanię propagandową zrzucając winę na III Rzeszę. Maciej Wierzbowski wspomina, że gdy miał 10 lat przeczytał książeczkę o zbrodni katyńskiej wydanej przez ZSRR. – Nieświadomy jako dziecko sytuacji politycznej, myślałam, że to Niemcy dokonali mordu w lasach katyńskich, dopiero tato wytłumaczył mi, że broszura ma charakter propagandowy.
– Dzisiejsza młodzież znajduje się w lepszej niż my sytuacji, ponieważ w szkole uczy się prawdziwej, niezawoalowanej historii. My nie mieliśmy takiej możliwości – mówi Wojciech Budziarski, członek Zarządu Powiatu Zgierskiego.
Przypadający na 13 kwietnia Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej został ustanowiony przez Sejm RP w 2007 r. Zgierskie uroczystości Dnia Katyńskiego odbyły się z inicjatywy Prezydenta Miasta Zgierza, Iwony Wieczorek.