Nowe władze Zgierza nie chcą być gorsze od poprzednich. Noce są bardzo mroźne, więc miasto ponownie zafundowało nam koksowniki. W weekend na zgierskich ulicach miasta stanęły żeliwne paleniska. Służby miejskie systematycznie dowożą węgiel i koks. Ogrzać może się każdy, ale szczególnie chętnie z ciepła bijącego od żarzących się węgli korzystają pasażerowie komunikacji miejskiej. Zamiast skakać można spokojnie rozgrzać zmarznięte ręce czy stopy. A wspólne przebywanie wokół paleniska sprzyja rozmowom i dyskusjom…