Policjanci zatrzymali w Anglii 57-latka poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania za zabójstwo oraz dwa usiłowania zabójstw w Łodzi. Po przylocie w specjalnym konwoju do Polski trafił za kraty gdzie zgodnie z wyrokiem powinien przebywać jeszcze przez najbliższe 22 lata.
Do tragicznych wydarzeń doszło 28 stycznia 2002 r. w domu jednorodzinnym w okolicach łódzkich Łagiewnik. Wówczas około 3:00 w nocy trzej zamaskowani sprawcy włamali się do budynku, a następnie brutalnie zaatakowali śpiących domowników. Kobieta była uderzana metalowym prętem po głowie. W kierunku męża, który stanął w jej obronie bandyci zamierzali oddać strzał jednak na szczęście broń nie wypaliła. Podczas szarpaniny doszło natomiast do śmiertelnego postrzelenia 20-letniego syna gospodarzy. Ranny w nogę został także jeden z oprawców. Spłoszeni takim przebiegiem wydarzeń napastnicy uciekli.
Ostatecznie w listopadzie 2008 r. sąd wydał wyrok skazujący wszystkich trzech oskarżonych na karę 25 lat pozbawienia wolności. O ile jego dwaj wspólnicy nadal pozostawali za kratami on zniknął ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości.
Bogdan C. znalazł się na top liście poszukiwanych za najpoważniejsze przestępstwa. Mimo publikacji komunikatów wraz ze zdjęciem w mediach nie został zatrzymany. Z uzyskiwanych na bieżąco informacji wynikało, że ukrywał się na terenie całego kraju często zmieniając miejsce pobytu. Wynajmował mieszkania, nocował na terenie ogrodów działkowych, czy też u znajomych kobiet zapewniających mu utrzymanie. Ostatni trop wskazywał na wyjazd za granice Polski a konkretnie do Wielkiej Brytanii.
Podejrzenia łódzkich poszukiwaczy z Komendy Wojewódzkiej Policji potwierdzili angielscy funkcjonariusze, którzy po otrzymaniu zdjęć i wstępnych namiarów zweryfikowali przekazane im informacje. Schronienie znalazł pod Londynem, najprawdopodobniej pracując w jednej z firm budowlanych prowadzonych przez znajomego Polaka. Po przekazaniu za pośrednictwem Biura Międzynarodowej Współpracy KGP pełnej dokumentacji 57-letni zabójca został zatrzymany 2 listopada 2011 r. i umieszczony w areszcie deportacyjnym.
Wieczorem, 22 listopada 2011 r. w specjalnym konwoju lotniczym pod eskortą policji dotarł do Warszawy. Aktualnie przebywa już w zakładzie karnym. Przed zabójstwem w 2002 r. był wielokrotnie notowany m.in. za włamania, kradzieże i rozboje. Przestępczą działalność prowadził także poza granicami Polski. Ponad 20 lat spędził w więzieniu. Teraz czekają na niego 22 najbliższe lata za kratami.