REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

W Mąkolicach zabił i uciekł z miejsca wypadku?

 W niedzielę (07.11.2010 r.) we wsi Mąkolice, w powiecie zgierskim doszło do tragicznego wypadku. Około 7.00 nad ranem przypadkowy mieszkaniec zastał na jezdni zwłoki młodego mężczyzny najprawdopodobniej potrąconego przez samochód. Obok leżał jego skuter. Przechodzień natychmiast zaalarmował policję. Powiadomieni o tym fakcie policjanci na miejscu zabezpieczyli szereg śladów. W związku z podejrzeniem, że pojazd mający związek z wypadkiem jak i kierujący nim mogą pochodzić z okolic funkcjonariusze z komisariatu w Głownie sprawdzili m.in. pobliskie posesje. Na jednej z nich, w tej samej wsi, w której doszło do wypadku ujawnili w stodole opla omegę, którego uszkodzenia mogły świadczyć o jego udziale w wyjaśnianym zdarzeniu drogowym. Były to: brak ramki od tablicy rejestracyjnej oraz ślady obcego lakieru.

W trakcie dalszych działań ustalono domniemanego sprawcę wypadku: 21-latka, mieszkańca wsi. W trakcie zatrzymania uczestniczył we mszy. św. w sanktuarium w Mąkolicach… Badanie wykazało, że był trzeźwy.

Policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności tego tragicznego zajścia. Wiadomo, że wypadek wydarzył się około 5 nad ranem. Najprawdopodobniej sekcja zwłok wykaże bezpośrednią przyczynę zgonu 16-latka. Od jej wyników a także innych ustaleń będą zależały zarzuty. 21-latek zostanie przesłuchany przez prokuratora.

Mieszkańcy miejscowości są wstrząśnięci wiadomością o wypadku i zszokowani, że podejrzany sprawca nie wezwał pogotowia po chwili, kiedy doszło do zdarzenia. 

 

Inne

Ciekawe artykuły