Niemal co drugie drzewo w Parku Kulturowym Miasto Tkaczy nie ma liści. Drzewa posadzone wczesną wiosną wzdłuż ul. Narutowicza i Rembowskiego pousychały i bynajmniej nie z powodu upałów. Najprawdopodobniej sadzonki drzew zostały częściowo powyrywane przez wandali. Możliwe także, że drzewa posadzono w nieodpowiednim momencie. Dlatego się nie przyjęły.
– Będziemy te drzewa nasadzać ponownie jesienią ponieważ jest to najlepszy okres, na to aby przyjęły się. Mam nadzieję, że realizacja projektu humanizacji, czyli poprawy bezpieczeństwa poprzez założenie profesjonalnego monitoringu oraz doświetlenie podwórek, pomoże w tym aby aktów wandalizmu w Mieście Tkaczy było jak najmniej – mówi Bogumiła Kapusta z Urzędu Miasta Zgierza odpowiedzialna za Park Kulturowy "Miasto Tkaczy".