REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Łodzianie połakomili się na alkohol i papierosy w Zgierzu

Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 25, 28 i 44 lat, którzy włamali się do sklepu spożywczo – monopolowego w Zgierzu skąd skradli alkohol i papierosy. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

14.02.2011 r. kilkanaście minut po godzinie 3 w nocy dyżurny zgierskiej komendy został poinformowany o włamaniu do sklepu przy ul. Wiewiórskiej w Zgierzu. Przybyli na miejsce zdarzenia mundurowi ujawnili wyłamaną dolną część drzwi, przed którymi leżały słodycze i alkohol. Wewnątrz sklepu były wyraźne ślady plądrowania i braku asortymentu na półkach. Przybyły na miejsce patrol firmy ochroniarskiej zabezpieczył teren do czasu przybycia grupy dochodzeniowo – śledczej.

Z ustaleń wynikało, że sprawcy oddalili się miejsca włamania ciemnym renault na łódzkich tablicach rejestracyjnych w kierunku stacji benzynowej mieszczącej się przy ul. Długiej. Policjanci natychmiast wyruszyli w poszukiwaniu ciemnego renault. U zbiegu ul. Łagiewnickiej z Chełmską zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli szybko odchodzić od sklepu mieszczącego się w tym rejonie.

Dalej działania potoczyły się już bardzo szybko i dynamicznie. Policjanci wyskoczyli z radiowozów i przystąpili do legitymowania podejrzanych mężczyzn. Ci zatrzymali się przy zaparkowanym renault lagunie koloru bordowego. W samochodzie siedział trzeci mężczyzna. W bagażniku renault policjanci ujawnili między innymi wyroby tytoniowe i alkohol. W plecaku znajdowała się wkrętarka akumulatorowa, a na tylnym siedzeniu pod pokrowcami znajdowały się dwa łomy. Dodatkowo podczas przeszukania wnętrza pojazdu policjanci zabezpieczyli dilerkę z amfetaminą.

Na pytanie co łodzianie robią w Zgierzu odpowiedzieli, że przyjechali pospacerować. Mężczyźni nie potrafili także racjonalnie wytłumaczyć skąd mają takie przedmioty w samochodzie. Poza tym, jak twierdzili samochód do nich nie należy. W związku z tym renault zostało odholowane na parking strzeżony natomiast całe trio przewieziono do zgierskiej komendy, gdzie zbadano ich stan trzeźwości. Najstarszy z nich – 44-latek miał 1,72 promila alkoholu w organizmie, 25 latek – 0,14 promila, a trzeci z nich – 28-latek był trzeźwy.

Amatorów „nocnego spaceru” zatrzymano do wyjaśnienia w zgierskim areszcie. Wszyscy byli w przeszłości notowani przez policję, a jeden z nich odsiadywał już wyrok za włamania. Za popełnione przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności do 10 lat. 

Inne

Ciekawe artykuły