REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Nieporozumienie na linii Starostwo-Szpital

Podczas piątkowej (29.10.2010 r.) sesji Rady Powiatu Zgierskiego radni jednomyślnie podjęli stanowisko, w którym sprzeciwiają się działaniom dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Skłodowskiej-Curie w Zgierzu. Zdaniem radnych odmownie została rozpatrzona prośby dr Zofii Marciniak o możliwość bezpłatnej pracy w placówce.
 
Pani Marciniak przepracowała w zgierskim szpitalu ponad 30 lat. Choroba uniemożliwiła jej dalszą pracę. Niedawno wygrała walkę z białaczką, jest po udanym przeszczepie szpiku kostnego i chciałaby być znów czynna zawodowo, co jak sama wspomniała przemawiając do radnych „dodałoby jej siły psychicznej i było symbolicznym powrotem do dawnego życia sprzed choroby”. W uzasadnieniu stanowiska Rady możemy przeczytać, że „Radna Zofia Marciniak chciałaby powrócić do pracy na zasadach wolontariatu, pragnąc dzielić się swoją wiedzą, doświadczeniem i nieść pomoc pacjentom. Z powodu negatywnego stanowiska dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Skłodowskiej-Curie w Zgierzu nie jest to możliwe. Powyższe działanie budzi niepokój Rady Powiatu Zgierskiego, która sprzeciwia się tego typu działaniu.” 
 
Jakie jest zdanie szpitala na temat całej sprawy? Na stawiane zarzuty Łukasz Zimka, rzecznik prasowy WSP w Zgierzu odpowiada: „Z informacji jakie posiadamy pani Zofia Marciniak w ogóle nie rozmawiała z dyrektorem ani ordynariuszem (Odziału Ginekologiczno-Położniczego) na temat ponownej pracy w szpitalu. Pani Marciniak odeszła z pracy w kwietniu 2009 r. osiągając wiek emerytalny. Jej odejście nie miało związku z chorobą. Ponadto szpital posiada aktualnie kompleksową obsługę jeśli chodzi o kadry i na obecną chwilę nie jest zainteresowanym rozszerzaniem personelu."
 
Jak udało nam się ustalić sama Zofia Marciniak z uwagi na stanowisko szpitala nie jest już zainteresowana pracą w  placówce i chce jak najszybszego zakończenia sprawy.

Inne

Ciekawe artykuły