Nowe grzechy małżeńskie wynikają z nowych możliwości, jakie stają przed ludźmi. – Współczesny człowiek żyjący często bez zaplecza rodzinnego czy społecznego, zdany sam na siebie, często poszukuje wartości "w ciemno", buduje je indywidualnie, czasem kosztem prawdy o sobie – podkreśla o. Mirosław Pilśniak, dominikanin z Warszawy.
Wśród tych grzechów o. Pilśniak wylicza m.in. kwestię budowania więzi, ich trwania, przeżywania szczęścia, ale też współczesny manicheizm. Wykłady "Nowe grzechy małżeńskie" odbyły się 8 i 9 kwietnia w Zgierzu i Łodzi w ramach "Dominikańskiej Szkoły Wiary".