REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy napadli na 29-latka

Do zdarzenia doszło w poniedziałkową noc 13 października 2014 r. około godziny 3:15 w Zgierzu na wysokości przystanku autobusowego przy skrzyżowaniu ulic Długiej i Skłodowskiej. Z relacji przekazanej przez pokrzywdzonego wynikało, że podeszło do niego dwóch mężczyzn. Jeden z nich bez powodu uderzył go w głowę i nogi drewnianym kijem. Drugi z agresorów zaczął bić 29-latka po twarzy. Gdy pokrzywdzony upadł na ziemię oprawcy wciągnęli go w zaciemnione miejsce, by dalej okładać go ciosami. W końcu mężczyzna zdołał się oswobodzić i zaczął uciekać w kierunku budynku policji. Wbiegł do komendy i zaalarmował policjantów. Wtedy też zorientował się, że został okradziony – nie miał dowodu osobistego i karty bankomatowej. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli mężczyźnie z pomocą. Zabrali go do radiowozu by wspólnie szukać napastników. W miejscu gdzie doszło do rozboju dostrzegli siedzących na ławce dwóch mężczyzn. Pokrzywdzony potwierdził, że to właśnie oni okładali go ciosami. Mundurowi zatrzymali podejrzewanych. 20-latek i jego 28-letni kompan byli nietrzeźwi. Młodszy miał 1, 82 promila, drugi aż 3, 92 promila alkoholu w organizmie. Za dokonanie rozboju grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Inne

Ciekawe artykuły