W woj. łódzkim kwitnie produkcja podrabianego alkoholu. W 2010 r. w całym kraju zlikwidowano 30 nielegalnych wytwórni, z tego aż 22 znajdowały się na terenie naszego województwa. Podziemie alkoholowe wciąż jednak kwitnie. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji w dniach 20-21 lipca 2011 roku zadali cios kolejnym przestępcom wprowadzającym do obrotu alkohol uzyskany z oczyszczonego rozpuszczalnika. Dodatkowo wykryto również skład tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Sprawcy zaangażowani w ten proceder narazili Skarb Państwa na uszczuplenie z tytułu niezapłaconych podatków w kwocie co najmniej 874.000 złotych.
W sumie zatrzymano czterech mężczyzn w wieku od 23 do 34 lat. Zabezpieczono 3000 litrów już oczyszczonego spirytusu oraz 1000 litrów przygotowanego do oczyszczenia rozcieńczalnika. Z ustaleń wynika, że sprawcy mogli oczyścić nawet 3.000 litrów alkoholu dziennie. W województwie wielkopolskim pod Kaliszem, kujawsko-pomorskim we Włocławku oraz małopolskim pod Olkuszem zlikwidowano inne magazyny i rozlewnie, w których zatrzymano trzy osoby w wieku 29, 37 i 33 lat. Zabezpieczono ponad 5.500 litrów lewego spirytusu wartości ponad 430.000 złotych, ponad kilogram tytoniu wartości 538.000 złotych oraz dużą liczbę etykiet do różnego rodzaju gatunkowych wódek.
Podrabianą wódkę uzyskuję się z rozpuszczalników, które dostać można w hurtowniach bez akcyzy. Kupić ją można na najczęściej na targowiskach, czasem jednak trafia też na półki sklepowe. Bywa bardzo niebezpieczna dla zdrowia i życia. Wystarczy, że w nieoczyszczonej wódce znajdzie się trujący metanol. Bezpośrednio po jego spożyciu objawy są podobne jak do normalnego, popularnego alkoholu etylowego. Jednak później pojawiają się drgawki, zaburzenia widzenia, ruchu. Niejednokrotnie potrzeba jest również dializa.