REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

W weekend zmieniamy czas na zimowy

Zgodnie z obowiązującymi w Polsce, jak i prawie wszystkich europejskich krajach (z wyjątkiem Islandii) zasadami w weekend cofamy wskazówki zegarków. Będziemy spać dłużej. Fachowo przesunięcie polega na przestawieniu wskazówek z godz. 3.00 w nocy na 2.00. Czas letni powróci dopiero 27 marca 2011 r. Zmiana czasu letniego i zimowego odbywa się w ostatnią niedzielę października oraz marca. 
 
Po co to całe zamieszanie? Zmiana czasu ma na celu optymalne wykorzystanie światła słonecznego, przez co ma się przyczynić do oszczędności energii. 
 
O zmianch muszą pamiętać podróżni pociągów spółki PKP Intercity. W nocy składy zatrzymają się na godzinę, aby zsynchronizować połączenia z aktualną godziną. Postoje nie dotyczyć będą spółki PKP Przewozy Regionalne, ponieważ pociągi tej firmy nie kursują w godzinach nocnych. 
 
Jak można dowiedzieć się ze strony internetowej Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego w Łodzi im. Arego Sternfelda, jako pierwsi zmianę czasu zastosowali Niemcy podczas I wojny światowej. „30 kwietnia 1916 r. przesunęli wskazówki zegara o godzinę w przód, a 1 października 1916 r. o godzinę w tył”. Wkrótce w ślad za nimi poszli i Anglicy. W 1918 r. w Stanach Zjednoczonych ustanowiony został podział na strefy czasowe, oraz obowiązek stosowania czasu letniego na czas trwania wojny. Dziś jednak jest tam stosowany powszechnie z wyjątkiem określonych regionów. 
 
W Polsce czas letni wprowadzano kilkakrotnie czasowo, a począwszy od 1977 r system zagościł u nas na dobre. 
 

 

Inne

Ciekawe artykuły