Zgierscy policjanci zatrzymali 21 latka, którym miał przy sobie marihuanę. Dodatkowo pozytywny wynik badania na zawartość narkotyków potwierdził, że mężczyzna kierował pojazdem pod wpływem środka odurzającego.
W piątek (11.02.2011 r.) kilkanaście minut przed północą zgierscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej bmw. Miejscem kontroli była ul. Krótka w Zgierzu. Podczas legitymowania kierujący jak i jego kompani zachowywali się bardzo nerwowo. Takie zachowanie wzbudziło podejrzenie mundurowych. Czujny nos funkcjonariuszy nie zawiódł, bo znaleźli przy 21 letnim kierującym dilerkę z marihuaną. Podczas zatrzymania 21 latek stawiał opór dlatego policjanci zakuli go w kajdanki. Zaraz po tym mężczyzna został przewieziony do zgierskiej komendy. Tam przy użyciu testera zbadano znaleziony przy 21 latku susz, który potwierdził, że jest to marihuana.
Następnie policjanci udali się z zatrzymanym do szpitala w Zgierzu gdzie zbadano go na obecność narkotyków. Wynik badania nie był sprzyjający dla zatrzymanego, bo okazało się, że jest on pod działaniem marihuany. To jeszcze bardziej skomplikowało sytuację zatrzymanego bowiem teraz odpowie nie tylko za posiadanie narkotyków ale i za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających za co grozi do dwóch lata pozbawienia wolności. Za złamanie przepisu z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi 21 latkowi kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności.