Tymczasowy areszt oraz sześć dozorów to pierwsze efekty działań policji w związku z naruszeniem prawa przez pseudokibiców podczas sobotniego meczu VI ligi. Do tej pory łącznie zatrzymano 10 osób a ustalenia kolejnych uczestników stadionowej burdy pod Zgierzem nadal trwają.
Do zdarzenia doszło 30 kwietnia na boisku w Parzęczewie. Mecz nie był zgłoszony policji a organizator z uwagi na uczestnictwo około 70 widzów nie zapewnił służb porządkowych. W pewnym momencie na murawę wbiegł kibic drużyny przyjezdnej, który nawoływał pozostałych do bójki, znaczna część zaczęła skandować wulgarne i prowokujące do agresji hasła. W związku z taką sytuacją, nad którą nikt z organizatorów nie był w stanie zapanować około 15.50 wezwano patrol z pobliskiego posterunku. Funkcjonariusze wylegitymowali znajdującego się pod wpływem alkoholu 27 latka, który zachowywał się agresywnie znieważając podczas tych czynności policjantów. Uwaga nietrzeźwych kibiców skupiła się zamiast na rozgrywkach sportowych na funkcjonariuszach. Po chwili zarówno 27-latek z Leśmierza jak i grupa kibiców obu drużyn wtargnęła na płytę boiska gdzie znaleźli się także interweniujący stróże prawa. Pomiędzy sympatykami obu drużyn doszło do bójki. Wówczas przerwano mecz. Wezwano również posiłki z Komisariatu Policji w Ozorkowie. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce zobaczyli starcie z udziałem około 20-30 osób. Przez kilku najbardziej agresywnych atakowany był również policjant z patrolu, który na miejscu pojawił się jako pierwszy. Żadne nawoływania do zachowania zgodnego z prawem nie skutkowały w związku z czym w sytuacji bezpośredniego zamachu na życie zaatakowanych funkcjonariuszy, którzy znaleźli się w samym centrum wydarzeń policjant z Ozorkowa po wyczerpaniu procedury oddał w górę dwa strzały ostrzegawcze. To zdecydowanie poskutkowało i ostudziło chuligańskie zapędy nietrzeźwych pseudokibiców.
Kilku z nich zostało zatrzymanych na miejscu, wśród nich sprawca napaści na policjanta, pozostali do policyjnego aresztu trafili w ciągu następnych godzin. Łącznie do tej pory zatrzymano 10 mężczyzn w wieku od 17 do 30 lat, w większości są to mieszkańcy Leśmierza. Typowani są cały czas kolejni uczestnicy burdy na stadionie. Funkcjonariusze zapowiadają dalsze zatrzymania. Z zebranym do tej pory materiałem dowodowym zapoznał się prokurator. W sprawie znajduje się także nagranie telefonem komórkowym, które jest pomocne w przypisaniu konkretnych czynów poszczególnym zatrzymanym. Pierwsze osoby usłyszały już zarzuty. 27-latek, który sprowokował swoim lekceważącym prawo zachowaniem całe zajście odpowie za udział w bójce, znieważenie funkcjonariuszy oraz co najważniejsze za czynną napaść na policjanta, za które grozi do 10 lat więzienia. Prokurator wystąpił do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. 3 maja zapadła decyzja w kwestii tego ostatecznego środka. Sprawca czynnej napaści trafi na najbliższe trzy miesiące za kraty.Wobec kolejnych 6 stadionowych chuliganów , którym przedstawiono zarzuty znieważenia funkcjonariuszy oraz udziału w bójce narażającej uczestników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu. Sprawa jest nadal rozwojowa.